Fedor Cernych i Fernan Lopez zostaną piłkarzami Jagiellonii Białystok
Fedor Cernych i Fernan Lopez będą nowymi piłkarzami Jagiellonii Białystok. Litwin podpisze z klubem z Podlasia trzyletni kontrakt, natomiast Hiszpan zwiąże się roczną umową z opcją jej przedłużenia.
O możliwości zatrudnienia Cernych informował kilka dni temu „Przegląd Sportowy”. I faktycznie, 29-latek wraca do Jagi po ponad dwuletniej rozłące. Piłkarz zastanawiał się nad tym ruchem, bo miał jeszcze oferty z innych krajów, ale ostatecznie zwyciężyły sentymenty i kibice wkrótce będą mogli go przywitać na stadionie przy ul. Słonecznej 1.
Cernych rozegrał do tej pory 90 meczów i ma bardzo przyzwoite statystyki – 20 goli i 21 asyst. W 2018 roku przeniósł się do Dynama Moskwa, gdzie na wyższym poziomie ligi rosyjskiej już tak dobrze mu nie szło. Zagrał w 33 meczach i trzykrotnie trafił do siatki rywali.
Sami jesteśmy ciekawi, w jakiej formie wróci. W tym sezonie spokojnie powinien dobić do stu rozegranych meczów w barwach Jagiellonii. Z jakim skutkiem? Zając dostaje na pewno dwa ciekawe wzmocnienia ofensywy. Powrót Cernycha może również oznaczać, że jeszcze ktoś pożegna się z klubem. Słyszeliśmy o zainteresowaniu dwóch tureckich klubów Maciejem Makuszewskim.
Fernan Lopez będzie kolejnym transferem klubu. I na pewno jeszcze większym znakiem zapytania niż Litwin. Hiszpan przez kilka dni przebywał na testach w klubie. Na treningu białostoczan pojawił się w minioną środę. Trener Bogdan Zając chciał przyjrzeć się piłkarzowi zanim ten złoży podpis na kontrakcie.
W środę doszło do spotkania szkoleniowca z prezesem klubu, Cezarym Kuleszą, na który zapadła pozytywna decyzja. W czwartek 25-letni środkowy pomocnik przejdzie testy medyczne. Jeśli wypadną pomyślnie, zostanie oficjalnie zawodnikiem Dumy Podlasia.
W przeszłości Lopez występował przez większość czasu na poziomie hiszpańskiej Segunda B m.in. Celcie Vigo B, SD Compostela i Barakaldo CF.
Poprzedni sezon spędził w azerskiej Qabala FK, w której zagrał 22 mecze. Strzelił trzy gole i miał pięć asyst. Na pewno będzie potrzebował trochę czasu, aby dojść do formy. Ostatni ligowy mecz zagrał w marcu.