FC Bayern. Hansi Flick gotowy na finał Ligi Mistrzów: Nie możemy się doczekać. To najważniejszy moment sezonu

Pod koniec zeszłego roku trudno było się spodziewać, że Bayern Monachium będzie miał szanse na potrójną koronę. Hansi Flick niewątpliwie odmienił oblicze zespołu, który dotarł do finału Champions League. Na konferencji prasowej przed spotkaniem szkoleniowiec podkreślał gotowość do tego meczu.

- Nasz styl gry polega na wysokim pressingu w celu zablokowania przestrzeni przeciwnikowi. W wyniku tego z tyłu tworzy się oczywiście przestrzeń. Wiemy, że PSG ma szybkich zawodników, ale wysoki pressing był naszą gwarancją sukcesu i tego nie zmienimy - powiedział Flick.

- Rozmawiałem z Jeromem Boatengiem i on będzie dziś ćwiczył z drużyną. Jestem osobą, która lubi czekać do ostatniego treningu. Po nim wszystko ocenimy i podejmiemy decyzję. Wykonamy też kolejny test, jeśli chodzi o Benjamina Pavarda. Zobaczymy, czy będzie gotowy na 100 procent - dodał.

- Ivan Perisić, Philippe Coutinho i Kingsley Coman wykonali swoją pracę bardzo dobrze, pokazując, jak są ważni dla zespołu. Jutro rozegramy trzeci mecz w ciągu tygodnia i musimy wziąć to pod uwagę. Decyzję podejmę po treningu - stwierdził.

- PSG to czołowa drużyna, która jest bardzo szybka, ale ma dobrych piłkarzy nie tylko w ataku. Defensywa z Thiago Silvą oraz Marquinhosem straciła tylko pięć goli w Lidze Mistrzów, więc widać, że działa tam nie tylko ofensywa, lecz również obrona - zapewnił.

- Nie możemy się już doczekać jutrzejszego meczu. To najważniejszy moment sezonu. Postaramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy. Możemy wygrać tylko wtedy, gdy wszyscy dadzą z siebie 100 procent. Cieszę się, że spotkam się jutro z Thomasem Tuchelem, naprawdę doceniam jego pracę. Ale to tylko mecz Bayernu przeciwko PSG, nic więcej - zakończył.