F1. Max Verstappen pozamiatał! Wielki triumf mistrza w Grand Prix Bahrajnu, idealny start sezonu
Max Verstappen rozpoczął marsz po czwarte mistrzostwo świata. Lider Red Bulla wygrał Grand Prix w Bahrajnie, które zainaugurowało kolejny sezon Formuły 1.
Z pole position startował niezawodny Max Verstappen, który wygrał piątkowe kwalifikacje. Za mistrzem świata uplasowali się Charles Leclerc, George Russell i Carlos Sainz.
Na pierwszym zakręcie Verstappen poradził sobie z atakiem Leclerca i utrzymał pierwsze miejsce. Skuteczny manewr przeprowadził za to Russell, który wyprzedził Sainza i wskoczył na trzecią lokatę.
Już na pierwszym okrążeniu Nico Hulkenberg zgłosił problemy z bolidem. Niemiec uszkodził skrzydło w swoim pojeździe, ale po wizycie w alei serwisowej był w stanie kontynuować rywalizację.
Z kolei Max nie tracił czasu. Już po dwóch kółkach wypracował sobie 1,5 sekundy przewagi nad Leclerciem. Niedługo potem Monakijczyk stracił drugie miejsce na rzecz znakomicie dysponowanego Russella.
Żaden z kierowców nie był w stanie utrzymać tempa narzuconego przez Verstappena. Po szóstym okrążeniu Russell tracił do lidera ponad 4 sekundy. W międzyczasie Sergio Perez uporał się z duetem Leclerc - Sainz.
Na półmetku rywalizacji Verstappen był pierwszy z przewagą ponad 13 sekund nad drugim Perezem. Dalej plasowali się Sainz, Russell i Leclerc. Lewis Hamilton po nieudanych kwalifikacjach jechał na ósmym miejscu.
Z biegiem czasu rosła przewaga Maxa nad partnerem z Red Bulla. Żaden zawodnik nie był w stanie powstrzymać Holendra przed odniesieniem zwycięstwa.
Verstappen z ogromnym spokojem dojechał na metę jako pierwszy. Red Bull skompletował dublet, ponieważ Perez zajął drugie miejsce. Ostatnia lokata na podium przypadła Sainzowi.
Kolejne Grand Prix odbędzie się w przyszłą sobotę. Tym razem zawodnicy będą rywalizować w Arabii Saudyjskiej.