Debiut Kiwiora w Lidze Mistrzów okraszony zwycięstwem. Arsenal wygrywa po pięknych bramkach! [WIDEO]

Debiut Kiwiora w Lidze Mistrzów okraszony zwycięstwem. Arsenal wygrywa po pięknych bramkach! [WIDEO]
Screen/Twitter
Arsenal pokonał na wyjeździe Sevillę (2:1), dzięki czemu awansował na pozycję lidera grupy B. Kibice zgromadzeni na stadionie nie mogli narzekać na brak pięknych bramek.
Ostatnie spotkanie Arsenalu w rozgrywkach Ligi Mistrzów zakończyło się bardzo sensacyjną stratą punktów. Na drodze wicemistrza Anglii stanęło RC Lens, które wygrało 2:1.
Dalsza część tekstu pod wideo
We wtorkowym meczu z Sevillą faworytem znów byli popularni "Kanonierzy". Drużyna Mikela Artety starała się prowadzić grę, czego efekty pojawiły się jeszcze przed przerwą.
W czwartej minucie doliczonego czasu gry wynik starcia otworzył Gabriel Martinelli. Reprezentant Brazylii przebiegł pół boiska, po czym minął bramkarza Sevilli, finalizując zabójczą kontrę swojego zespołu. Doskonałym dograniem w tej akcji popisał się Gabriel Jesus.
Chwilę po rozpoczęciu drugiej odsłony prowadzenie Arsenalu podwyższył ten, który asystował przy pierwszym trafieniu, czyli Gabriel Jesus. Tym razem popisał się on kapitalnym uderzeniem w górny róg bramki.
Niekorzystny wynik nie podciął jednak skrzydeł piłkarzom Sevilli. W 59. minucie golem kontaktowym popisał się Nemanja Gudelj. Serbski pomocnik trafił do siatki po rzucie rożnym.
Hiszpański zespół nie poszedł jednak za ciosem. Mimo kilku prób nie udało się zdobyć bramki wyrównującej. Spotkanie rozgrywane na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan zakończyło się zwycięstwem "Kanonierów" 2:1.
Trzy punkty zdobyte przez Arsenal pozwoliły tej ekipie awansować na pierwsze miejsce w tabeli grupy B. Sevilla jest natomiast trzecia. Na jej koncie wciąż znajdują się dwa "oczka"
W 91. minucie meczu na boisku zameldował się Jakub Kiwior. Reprezentant Polski zmienił na murawie strzelca pierwszej bramki, Gabriela Martinelliego. Dla 23-letniego defensora był to jednocześnie debiut w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 24 Oct 2023 · 22:57
Źródło: własne

Przeczytaj również