"Dajmy spokojnie pracować prokuraturze i prawnikom". Krychowiak skomentował aferę. Wymowny wpis piłkarza

Spór opisał portal "Onet.pl". Według niego Jaroszewski i Krychowiak chcieli wspólnie stworzyć centrum medyczne, ale już w trakcie prowadzenia tego biznesu zaczęło między nimi dochodzić do konfliktów. W końcu zarząd spółki, z którego usunięto przedstawiciela piłkarza, sprzedał ją Tadeuszowi Fajferowi. Reprezentant Polski stracił kontrolę nad przedsięwzięciem, które współfinansował.

Sprawa trafiła do prokuratury. W doniesieniu stwierdzono, że Jaroszewski "był najprawdopodobniej inicjatorem i osobą kierującą popełnieniem przestępstwa z art. 296 KK", czyli wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym.

Lekarz kadry wydał oświadczenie w tej sprawie. Uznał się za ofiarę "napaści medialnej". Twierdzi, że druga strona sporu odgrywa się na nim za wcześniej wyrażony zamiar skierowania przeciwko niej zawiadomienia do prokuratury. Pełną treść oświadczenia znajdziecie TUTAJ.

Głos zabrał także Krychowiak. Reprezentant Polski zamieścił krótki wpis na Twitterze.

- W nawiązaniu do publikacji, które pojawiły się w mediach, potwierdzam zaistnienie opisywanej sytuacji. Nie będę komentował sprawy, dajmy spokojnie pracować prokuraturze i prawnikom. W razie pytań proszę się kontaktować z Kancelarią Adwokacką WSL Witkowski Staniszewski Legal - napisał Krychowiak.