Czesław Michniewicz zareagował na usterkę Stadionu Narodowego. Zwrócił uwagę na kluczowy aspekt

Czesław Michniewicz zareagował na usterkę Stadionu Narodowego. Zwrócił uwagę na kluczowy aspekt
Adam Starszynski / press focus
Mecz reprezentacji Polski z Chile nie będzie mógł zostać rozegrany na Stadionie Narodowym. Całą sprawę na łamach portalu "Interia" skomentował Czesław Michniewicz.
16 listopada biało-czerwoni mają rozegrać swój ostatni sparing przed mistrzostwami świata. Wiadomo już, że mecz towarzyski z Chile nie odbędzie się na Stadionie Narodowym.
Dalsza część tekstu pod wideo
Inspekcja wykazała poważną usterkę obiektu w postaci pęknięcia elementu dachu ruchomego. Prezes stadionu otwarcie przyznał, że rozgrywanie tam spotkania groziło katastrofą, więc musiało dojść do zmiany.
- Poza PGE Narodowym będzie inna atmosfera, inna otoczka organizacyjna, bo przecież bilety na Chile świetnie się sprzedały. Na Narodowy wybierało się wielu moich znajomych. Formalnie bilety na Chile do nich należą, a może się okazać, że finalnie nie będą ich mieli, bo zabraknie miejsc - stwierdził Czesław Michniewicz na łamach portalu "Interia".
PZPN jeszcze nie poinformował, na którym stadionie zostanie rozegrany mecz z Chile. Jedną z opcji jest przeniesienie sparingu na obiekt Legii Warszawa.
- Jeśli ostatecznie opcją rezerwową zostanie stadion Legii, będzie to duża zmiana, przede wszystkim, jeśli chodzi o jakość boiska. Gościłem na stadionie Legii podczas meczu Ligi Mistrzów Szachtara Donieck z RB Lipsk. W związku z tym, że eksploatuje ją Legia i Szachtar, murawa nie jest w najlepszym stanie - zaznaczył Michniewicz.
- Zły stan nawierzchni to duże utrudnienie w utrzymaniu płynności w grze. Boisko będzie przeszkadzało, tak jak przeszkadzało Szachtarowi, aczkolwiek RB Lipsk lepiej sobie poradził w tych warunkach, bo strzelał bramki - dodał selekcjoner, wracając do meczu, który zakończył się wynikiem 4:0 dla "Byków".
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos11 Nov 2022 · 17:55
Źródło: Interia

Przeczytaj również