Czerwona kartka i analiza VAR w meczu Lecha Poznań! Błysk Sousy dał przewagę "Kolejorzowi" [WIDEO]
Lech Poznań jechał na rewanżowy mecz z Djurgarden w 1/8 finału Ligi Konferencji z dwubramkową zaliczką. W końcówce pierwszej połowy spotkania w Szwecji sytuacja mistrzów Polski jeszcze się poprawiła. Wszystko przez czerwoną kartkę dla Marcusa Danielsona.
"Kolejorz" przed rewanżem wydawał się faworytem do awansu. W Szwecji mógł sobie pozwolić nawet na minimalną porażkę. Podopieczni Johna van den Broma nie zamierzali jednak odpuszczać.
W pierwszej części spotkania to oni mieli lepsze okazje do zdobycia bramki. Niewiele brakowało, aby prowadzenie "Kolejorzowi" dał Mikael Ishak. Szwedzki napastnik trafił jednak w słupek.
W 42. minucie znakomitą indywidualną akcję przeprowadził Afonso Sousa. Portugalczyk przejął piłkę w środku pola i popędził na bramkę rywali, radząc sobie z obrońcami.
Pomocnik znalazł się z futbolówką tuż przed polem karnym i gdy składał się do strzału, był faulowany przez Marcusa Danielsona. Sędzia początkowo upomniał Szweda jedynie żółtą kartką.
To spotkało się z głośnymi protestami zawodników Lecha. Jesper Karlstroem także otrzymał przez to karę indywidualną. Później do akcji wkroczył jednak system VAR.
Arbiter udał się do monitora, aby raz jeszcze obejrzeć całą sytuację. Po niej ukarał Danielsona czerwoną kartką. Co do tego, że jest to dobra decyzja, wątpliwości nie ma Łukasz Rogowski, sędzia i ekspert "Interii".