Co dalej z selekcjonerem reprezentacji Francji? Didier Deschamps czeka na poważną rozmowę
Reprezentacja Francji zawiodła na mistrzostwach Europy, ale Didier Deschamps najprawdopodobniej pozostanie na stanowisku.
Francuzi przed rozpoczęciem Euro 2020 byli uznawani za faworytów do złotego medalu. Zawiedli jednak na całej linii - odpadli już w 1/8 finału.
"Le Parisien" twierdzi, że niepowodzenie na mistrzostwach Europy nie zrzuci ze stanowiska Deschampsa. Kontrakt 52-latka obowiązuje do końca mistrzostw świata w Katarze. Noel Le Graet, szef francuskiej federacji, chce, by obecny szkoleniowiec poprowadził tam drużynę do obrony tytułu z 2018 roku.
- Musimy spędzić dzień razem, porozmawiać o jego pragnieniach. Chcę zobaczyć, jaki jest stan jego umysłu. Jeśli motywacja Deschampsa jest nienaruszona, to moja również - stwierdził Le Graet.
Niewykluczone, że w przyszłości następcą Deschampsa zostanie jego były kolega z kadry Zinedine Zidane. 48-latek obecnie odpoczywa po pracy w Realu Madryt.
- Lubię go. Zidane na pewno w przyszłości zostanie trenerem reprezentacji Francji. Kiedy? Nie wiem. Teraz nie mam na ten temat zbyt wiele do powiedzenia - uciął Le Graet.
Sam Deschamps jeszcze przed mistrzostwami Europy dawał do zrozumienia, że może pracować z kadrą dłużej niż do najbliższego mundialu. Reprezentacją zarządza od 2012 roku. Jako jej trener wygrał 76 z 117 meczów. Jest trzecim człowiekiem, który został mistrzem świata jako piłkarz i trener. Przed nim dokonali tego tylko Mario Zagallo i Franz Beckenbauer.