Chelsea. Thomas Tuchel zabrał głos w sprawie Abramowicza. "Nie powinniśmy udawać, że to nie jest problem"
Jeden z najważniejszych rosyjskich oligarchów, Roman Abramowicz, może spotkać się z kolejnymi sankcjami ze strony Wielkiej Brytanii. Szkoleniowiec Chelsea, Thomas Tuchel, poruszył ten trudny temat na konferencji przed pucharowym meczem z Liverpoolem.
Rząd Wielkiej Brytanii pracuje nad kolejnym pakietem sankcji dla rosyjskich oligarchów. Zdaniem angielskich mediów na celowniku Borisa Johnsona znalazł się między innymi Roman Abramowicz, właściciel Chelsea.
55-latka wielokrotnie oskarżano o bliską współpracę z Władimirem Putinem. Opozycyjne media nazywały oligarchę "portfelem prezydenta". W momencie agresji Rosji na Ukrainę tematem Abramowicza zajął się brytyjski parlament. Oskarżenia padają przede wszystkim ze strony Izby Gmin.
- On powinien być już właścicielem klubu w tym kraju. To człowiek powiązany z korupcją, mamy na to dowody - stwierdził jeden z posłów.
W czwartek Chris Bryant (Izba Gmin) zakomunikował, że uzyskał dokumenty z 2019 roku, które łączą Abramowicza z nielegalnymi finansami. Wobec tego coraz więcej krytyki dotyka samą Chelsea, która przez lata jest finansowana z kieszeni Abramowicza. Głos w tej sprawie zajął trener "The Blues", Thomas Tuchel. Niemiec przyznaje, że rozumie krytykę płynącą w stronę klubu.
- Nie powinniśmy udawać, że to nie jest problem. W tej chwili chciałbym skorzystać z mojego prawa do nie komentowania tej sytuacji, dopóki ostateczne decyzje nie zostaną podjęte. Nie możemy się jednak odciąć - zdajemy sobie sprawę z tego, co się dzieje. Do pewnego stopnia rozumiemy też krytyczne wypowiedzi, które płyną w stronę reprezentowanego przez nas klubu - powiedział Tuchel na konferencji prasowej.
- To nie jest coś, co nas nie dotyczy. TO nie odosobniona sytuacja, dzieje się tutaj, obok nas, w Europie, a my jesteśmy jej częścią. Nie możemy powiedzieć: "odłóżmy to na bok". To naprawdę nas dotyczy. Nie ma przed tym ucieczki, musimy się z tym zmierzyć i z tym żyć. Zamykanie drzwi nie pomoże, tak samo jak frazesy o "skupianiu się na futbolu" - stwierdził szkoleniowiec Chelsea.
Najbliższy mecz "The Blues" rozegrają w niedzielę. Londyńczycy zmierzą się z Liverpoolem w finale Carabao Cup. Start spotkania zaplanowano na 17:30.