Chelsea. Marciniak odpowiedział na żale Tuchela. "Słowa Ancelottiego każdego by rozbroiły"

Marciniak odpowiedział na żale Tuchela. "Słowa Ancelottiego każdego by rozbroiły"
Marcin Kadziolka/shutterstock.com
Szymon Marciniak wrócił do krytyki ze strony Thomasa Tuchela. Polski sędzia wyjaśnił, że rozbroiły go słowa wypowiedziane przez Carlo Ancelottiego.
Marciniak w tym sezonie prowadził wiele prestiżowych meczów w Lidze Mistrzów. Polak sędziował m.in. rewanżowy mecz Realu z Chelsea w ćwierćfinale. Po zakończeniu gry uwagi do niego zgłaszał Thomas Tuchel.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Byłem rozczarowany, widząc sędziego uśmiechniętego i żartującego z trenerem rywali po meczu. Myślę, że to zdecydowanie nie był dobry moment, by robić to po ostatnim gwizdku, tuż po tym, jak jeden z zespołów zostawił serce na boisku i walczył do ostatniego tchu przez 126 minut. Myślę, że arbiter wybrał zły timing na to, powiedziałem mu o tym - mówił menedżer Chelsea.
Marciniak po kilku tygodniach odniósł się do słów Niemca. Arbiter podkreśla, że w jego zachowaniu nie było niczego niestosownego.
- Owszem, był jakiś lekki uśmiech po słowach trenera Carlo Ancelottiego, ale takich, które każdego by rozbroiły. „Jestem już stary dziadek, po sześćdziesiątce, mam już sterane serce, a ty dajesz 3 minuty w doliczonym czasie. Tak się nie robi.” – powiedział Włoch. No i ja się lekko rzeczywiście uśmiechnąłem, odpowiedziałem: „Coach, oszukiwaliście, leżeliście na te 15 minut przez 6, więc musiałem dać dodatkowe 3.” Podaliśmy sobie ręce i z uśmiechami rozeszliśmy każdy w swoją stronę. Zobaczył to nadchodzący Tuchel, powiedział o tym na konferencji i zrobiła się mała medialna „zadymka” - powiedział Marciniak w rozmowie z portalem "Sportowy24.pl".
Polski sędzia przyznał, że z całej sytuacji wyciągnął dla siebie wnioski na przyszłość. Będzie starał się zachowywać inaczej.
- To też była mała lekcja dla mnie; aby oznaki radości po świetnie poprowadzonym meczu – a kipiałem wręcz z radości po podziękowaniach, które złożył mi po końcowym gwizdku Jorginho, kapitan Chelsea (bo jeśli przegrany w tak ważnym meczu dziękuje sędziemu to znaczy, że swoją robotę wykonałem dobrze) - okazywać dopiero w szatni - podkreśla Marciniak.
- Trener Tuchel to też jest inteligentny gość, więc mam nadzieję, że będzie z nim jak z Juergenem Kloppem, który też czasem wbija szpileczkę po meczu, ale docenia naszą pracę i szanujemy się - podsumował polski sędzia.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski30 May 2022 · 09:07
Źródło: sportowy24.pl

Przeczytaj również