Chelsea FC. Thomas Tuchel zaskoczył wyborem bramkarza. Niemiec przyznał, dlaczego postawił na Kepę

Odkąd Thomas Tuchel objął stanowisko szkoleniowca Chelsea, w pierwszym składzie "The Blues" w Premier League grał Edouard Mendy. W poniedziałek Niemiec postawił jednak na Kepę Arrizabalagę. Otwarcie przyznał, dlaczego zdecydował się na taki wybór.
Do 23. kolejki Premier League Kepa Arrizabalaga jedynie trzykrotnie pojawił się między słupkami bramki Chelsea. Frank Lampard wolał stawiać na kupionego latem Edouarda Mendy'ego.
Senegalczyk był także podstawowym wyborem Thomasa Tuchela. Za kadencji Niemca rozegrał cztery spotkania ligowe. Skapitulował tylko raz, było to zresztą trafienie samobójcze, gdy błąd popełnił Antonio Ruediger.
Z tego względy było sporym zaskoczeniem, gdy w poniedziałek Tuchel postawił na Kepę. Hiszpan zachował czyste konto w niedawnym spotkaniu Pucharu Anglii.
- Potrzebujemy w naszym składzie silnego Kepy. Rozegrał dobre spotkanie w krajowym pucharze, więc zdecydowaliśmy się dać mu kolejny mecz, aby nabrał trochę rytmu i pewności siebie - powiedział Tuchel w rozmowie ze "Sky Sports".
- Ufamy mu, w ostatnim meczu zagrał bardzo dobrze. Edouard Mendy potrzebuje natomiast nieco psychicznego odpoczynku - dodał szkoleniowiec.
- To wymagająca pozycja pod względem mentalnym oraz koncentracji. Przy jednej decyzji mamy tak naprawdę dwie zalety - zakończył Niemiec.