Chelsea awansowała do finału Klubowych Mistrzostw Świata. Ekipa z Arabii sprawiła jej dużo problemów [WIDEO]

Chelsea - jako zwycięzca Ligi Mistrzów - zmagania w Klubowych Mistrzostwach Świata rozpoczynała dopiero w półfinale. Tam czekała na nich drużyna z Arabii Saudyjskiej - Al-Hilal.

Klub ten w poprzedniej rundzie nie pozostawił złudzeń Al-Jazirze. Rozbił rywala aż 6:1, lecz teraz czekało go znacznie trudniejsze wyzwanie. Okazało się jednak, że drużyna skazana na porażkę wcale nie zamierza oddać mecz bez walki.

Chelsea szybko objęła kontrolę nad spotkaniem, dyktując swoje warunki. Na gola trzeba było jednak trochę poczekać, bowiem mimo szans - między innymi Hakima Ziyecha - do 32. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis.

Wówczas jednak do akcji wkroczył Romelu Lukaku. Belg bez litości wykorzystał błąd defensywny rywala i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.

Było to jednak jedyne trafienie w tym spotkaniu. W drugiej części spotkania do ataku ruszyli piłkarze Al-Hilal, lecz konsekwentnie przegrywali pojedynki z Kepą. Hiszpański bramkarz trzykrotnie zatrzymywał rywali w doskonałej sytuacji.

Ostatecznie Chelsea przetrwała napór rywala i wygrała 1:0. W finale zmierzą się z brazylijskim Palmeiras.