Chciał grać dla Polski, wyjechał do Rosji. Pan Malinowski zamknął sobie drogę do reprezentacji

O Kadym Borgesie Malinowskim zrobiło się głośno we wrześniu 2022 roku. Pojawiły się wówczas pierwsze spekulacje dotyczące tego, że zawodnik może grać dla reprezentacji Polski. Informowaliśmy o tym TUTAJ.

Przedstawiciele PZPN twierdzili wówczas, że to bzdura i takiego tematu nie ma, ale sprawa odżyła na początku grudnia zeszłego roku. Wówczas dziennikarz portalu "Jerusalem Post" stwierdził, że działacze pracują nad wydaniem Kady'emu polskich dokumentów.

Sprawa nie ruszyła jednak z miejsca, a teraz wszystko wskazuje na to, że 26-latek na dobre zamknął sobie drogę do drużyny "Biało-czerwonych". Wszystko przez wzgląd na kontrowersyjną decyzję o wyjeździe do Rosji.

Pochodzący z Brazylii piłkarz opuścił Karabach Agdam i za rekordowe 5 milionów euro przeszedł do Krasnodaru. Fuad Alakbarow, który od dłuższego czasu zajmuje się sprawą "Polaka", podał, że skrzydłowy będzie zarabiał około 1,2 mln euro rocznie.

Wobec tego ruchu trudno wyobrazić sobie, aby Kady kiedykolwiek miał wystąpić z orzełkiem na piersi. Wcześniej PZPN i Czesław Michniewicz podjęli ostrą decyzję wobec Macieja Rybusa - etatowy kadrowicz został wykluczony z drużyny w związku z transferem do Spartaka Moskwa.