Cezary Kulesza zabrał głos ws. Adama Nawałki. "Muszę porozmawiać z każdym, by nie popełnić błędu jak z Sousą"

Kulesza w sobotę rozmawiał z Fabio Cannavaro. O jego wrażeniach ze spotkania z włoskim szkoleniowcem pisaliśmy TUTAJ. To nie jest jednak koniec poszukiwań nowego selekcjonera.

- Nie skończyłem jeszcze rozmów z potencjalnymi kandydatami. Potrzebuję jeszcze chwili, by doprecyzować ostateczną trójkę-czwórkę trenerów. Muszę porozmawiać z każdym, by nie popełnić błędu jak z Paulo Sousą. Chcę, żeby wybór trenera był możliwie jak najlepszy i najdokładniejszy. Ostatecznego wyboru chciałbym dokonać przed 19 stycznia - zapowiedział Kulesza w "Viaplay".

Prezes PZPN zapewnił, że będzie rozmawiał też z Adamem Nawałką. Część z dziennikarzy informowała, że były selekcjoner wypadł z gry po tym, jak jego nazwisko pojawiło się w kontekście pracy w Kosowie. Kulisy całego zamieszania przedstawiamy TUTAJ.

- Jeszcze nie rozmawiałem z Nawałką, bo nie ma go w Polsce. Mam jednak zamiar skontaktować się z nim w najbliższym czasie. Nieprawdą jest, że trener Nawałka chciał coś ugrać plotkami łączącymi go z reprezentacją Kosowa. Z tego co wiem, to sam zaprzeczył tym informacjom w ciągu jednego dnia - stwierdził Kulesza.

59-latek był też pytany o innych rodzimych kandydatów do pracy z kadrą. Z jego wypowiedzi można zrozumieć, że większych szans nie mają ani Michał Probierz, ani Marek Papszun.

- Z tego co mi wiadomo trener Probierz ma podpisany kontrakt. Nie wiem, na czym polega spór, ale to sprawa trenera i władz Niecieczy. Papszun? Trzeba zapytać go, dlaczego zwleka tak długo z podpisaniem nowej umowy z Rakowem. Obecny jest ważny do końca czerwca - powiedział Kulesza.