Carlo Ancelotti żąda głośnego transferu. Trener Realu Madryt reaguje na poważną kontuzję gwiazdy
David Alaba w niedzielnym meczu z Villarrealem zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i nie zagra do końca sezonu. Jak informuje "Relevo", Carlo Ancelotti domaga się poważnego wzmocnienia w Realu.
Ekipa ze stolicy ma w tym sezonie sporego pecha do urazów. Na dłuższy czas z gry wypadli między innymi Thibaut Courtois, Eder Militao, Eduardo Camavinga czy Vinicius Junior.
Niedzielny wieczór przyniósł kolejne fatalne informacje dla "Królewskich". W starciu z Villarrealem więzadła krzyżowe zerwał bowiem David Alaba.
Niemal od razu ruszyła giełda nazwisk, jeśli chodzi o możliwe zastępstwo dla Austriaka. Z Realem łączeni są przede wszystkim trzej zawodnicy. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
"Relevo" informuje, jak na całą sytuację zareagował Carlo Ancelotti. Włoch zdecydowanie domaga się wzmocnienia w styczniowym okienku transferowym.
Chce doświadczonego stopera lub młody talent z najwyższej półki, który od razu byłby w stanie rywalizować o pierwszą jedenastkę. Nie bierze pod uwagę gracza, który miałby pełnić jedynie rolę rezerwowego.
Wszystko dlatego, że dopiero pod koniec lutego do gry wróci wspomniany Militao. Obecnie Ancelotti ma do dyspozycji jedynie Nacho oraz Antonio Ruedigera. "Królewskich" czeka natomiast gra na wielu frontach i Włoch ma tego świadomość. Niewykluczone, że Florentino Perez już zimą będzie musiał głębiej sięgnąć do kieszeni.