Bramka Lewandowskiego, awans FC Barcelony w Lidze Mistrzów! Kapitalne akcje i spora kontrowersja [WIDEO]
FC Barcelona wreszcie zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Katalończycy wywalczyli awans, pokonując Napoli 3:1. Robert Lewandowski zdobył jedną z bramek, a hitowy mecz nie obył się bez kontrowersji.
W pierwszym meczu padł remis 1:1. Na listę strzelców wpisali się wówczas Robert Lewandowski i Victor Osimhen.
Już po kilkunastu sekundach od rozpoczęcia gry Victor Osimhen próbował opanować piłkę w polu karnym rywali. Pau Cubarsi wygrał pojedynek z Nigeryjczykiem. W odpowiedzi Raphinha posłał nieco zbyt wysoką centrę w kierunku Roberta Lewandowskiego. Futbolówka przeleciała nad głową Polaka. Po chwili Lamine Yamal huknął nad poprzeczką.
W 4. minucie Osimhen przegrał pojedynek z Ter Stegenem. Ewentualny gol i tak nie zostałby uznany, ponieważ snajper był na pozycji spalonej. W 8. minucie Cubarsi idealnym wślizgiem zatrzymał "dziewiątkę" Napoli. Niedługo potem Fermin uderzył obok słupka. W kolejnej akcji Lopez urwał się obrońcom i posłał piłkę nad bramką.
W przypadku Fermina potwierdziło się powiedzenie: "Do trzech razy sztuka". W 15. minucie pomocnik po raz kolejny odnalazł się w polu karnym i tym razem pokonał Alexa Mereta.
Barcelona poszła za ciosem i po kilkudziesięciu sekundach podwyższyła prowadzenie. Yamal napędził kontrę, podał do Raphinhi, który huknął w słupek. Joao Cancelo zebrał drugą piłkę i wykończył akcję.
Niedługo potem Andreas Christensen musiał dostać żółtą kartkę. Duńczyk brzydko sfaulował Stanislava Lobotkę. Wydawało się, że pomocnik Napoli doznał kontuzji, ale po krótkiej przerwie wrócił do gry. W 25. minucie Cancelo uderzył obok bramki. Następnie Lobotka zablokował Ilkaya Guendogana.
Po dwóch kwadransach Napoli strzeliło gola kontaktowego. Rrahmani podłączył się do ataku i trafił do siatki lewą nogą.
Podopieczni Francesco Calzony próbowali doprowadzić do remisu. Chwicza Kwaracchelia znalazł miejsce przed szesnastką, po czym uderzył nad bramką.
W 40. minucie Yamal znakomicie wypatrzył Lewandowskiego. Polak uderzył obok słupka. W odpowiedzi zaatakowało Napoli i Araujo wybił piłkę spod nóg Traore. Do przerwy utrzymał się wynik 2:1 dla gospodarzy.
Na początku drugiej połowy Kwaracchelia strzelił z dystansu obok bramki. Następnie Christensen zablokował Politano w polu karnym. W 50. minucie Osimhen przewrócił się w polu karnym po starciu z Cubarsim. Sędzia nie dopatrzył się przewinienia. Sytuacja wzbudziła spore kontrowersje.
Politano chciał strzelić pięknego gola z rzutu wolnego. Ter Stegen bez większych problemów złapał piłkę. Barcelona ruszyła z kontratakiem i Meret zatrzymał Raphinhę.
Po godzinie gry Xavi przeprowadził podwójną zmianę w środku pola. Oriol Romeu i Sergi Roberto weszli za Fermina oraz Christensena.
W 63. minucie zakotłowało się pod bramką Ter Stegena. Zambo Anguissa w końcu został zablokowany. Później Meret obronił uderzenie Raphinhi z rzutu wolnego.
W 68. minucie piłka wpadła do bramki Napoli po zagraniu Yamala. Gol nie został jednak uznany z powodu spalonego.
Guendogan spróbował zaskoczyć Mereta uderzeniem z dystansu. Włoch odbił piłkę do boku. Bramkarz poradził sobie też z próbą Raphinhi. Z kolei Yamal uderzył lewą nogą obok słupka. Jesper Lindstrom mógł doprowadzić do remisu. Duńczyk główkował niecelnie.
W 83. minucie Barcelona wyprowadziła trzeci cios. Guendogan wypuścił podaniem Roberto, który odegrał do Lewandowskiego. Polak trafił na pustą bramkę.
W końcówce Mathias Olivera mógł jeszcze rzucić Napoli koło ratunkowe. Urugwajczyk trafił jednak tylko w poprzeczkę. W doliczonym czasie gry Kwarachelia posłał jeszcze piłkę obok słupka.
Barcelona wygrała 3:1 i wywalczyła awans. Po raz pierwszy za kadencji Xaviego Katalończycy zagrają w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Spotkanie "Blaugrany" z Napoli szeroko komentujemy na naszym kanale Youtube. Transmisję możecie obejrzeć poniżej:
