Borussia wyszarpała remis z Bayernem! Wyrównujący gol w ostatniej akcji meczu! Kahn aż spadł z fotela [WIDEO]

Bayern objął prowadzenie w 33. minucie. Z piłką pociągnął Mane, zagrał do Musiali, a ten wystawił ją przed pole karne do Goretzki. Niemiec płaskim strzałem pokonał Meyera.

Borussia mogła szybko odpowiedzieć za sprawą Malena. Strzał Holendra zatrzymał jednak Neuer.

Goście podwyższyli prowadzenie w 53. minucie. Znów udział przy bramce miał Musiala, który mimo nacisku ze strony rywali zdołał zagrać do Sane. Ten kropnał z dystansu. Meyer odbił piłkę, ale nie był jej w stanie skierować poza bramkę.

Wydawało się, że mistrzowie Niemiec mają wszystko pod kontrolą. Mogli nawet strzelić kolejne szanse, ale świetnej okazji nie wykorzystał Musiala, a minimalnie niecelnie z dystansu kropnął Goretzka.

Nie było gola dla Bayernu, był - dla Borussii. Modeste zagrał w polu karnym do Moukoko, a ten wykorzystał swobodę i pokonał Neuera.

Borussia nie rzuciła się do ataków, ale powinna strzelić wyrównującego gola. W 83. minucie prawym skrzydłem urwał się Adeyemi, dośrodkował w pole karne, ale tam w piłkę nie trafił Modeste.

Bayern kończył mecz w osłabieniu, bo w 90. minucie z boiska za dwie żółte kartki wyleciał Coman. Gospodarze uciekali się do rozpaczliwych ataków - pod bramkę Bayernu zawędrował nawet Meyer. Szalone ataki dały efekt. W piątej minucie doliczonego czasu wyrównał Modeste.

Wśród miejscowych kibiców wybuchał euforia. Wśród gości - wściekłość. Oliver Kahn aż spadł z fotela oglądając, co zrobiła jego drużyna.

Oba zespoły po dziewięciu kolejkach mają na koncie szesnaście punktów. Bayern jest trzeci, Borussia - czwarta.