Bolesna porażka osłabionej AS Romy! Zespół Polaków urwał punkty kolejnemu gigantowi [WIDEO]
W spotkaniu 16. kolejki Serie A Bologna pokonała AS Romę 2:0. "Rossoblu" awansowali dzięki temu na miejsce dające udział w... Lidze Mistrzów.
Początkowa faza meczu miała niespieszny przebieg. Pierwsza poważna sytuacja do zdobycia bramki miała miejsce w 30. minucie. Rasmus Kristensen dośrodkował z prawej strony, a niepilnowany Andrea Belotti oddał potężny strzał na bramkę Federico Ravaglii. Golkiper z trudem wybił futbolówkę na rzut rożny.
Wreszcie w 37. minucie padła pierwsza bramka. Strzeliła ją jednak nie AS Roma, a Bologna. Remo Freuler popisał się prostopadłym podaniem z głębi pola do Dana Ndoye. Szwajcar posłał niskie dośrodkowanie w okolice jedenastego metra, gdzie znajdował się Nikola Moro. Chorwat posłał piłkę obok bezradnego Ruiego Patricio.
Przed rozpoczęciem drugiej połowy Jose Mourinho zdecydował się wprowadzić na murawę nowe siły. Na boisku zameldował się Renato Sanches. Zmiana nie wywarła jednak natychmiastowego wpływu na grę "Giallorossich", którzy w 49. minucie stracili drugiego gola.
Lewis Ferguson znalazł sobie miejsce na prawym skrzydle i posłał płaskie dogranie w pole karne. Doszło do kolosalnego zamieszania, w którym Ndoye zdołał dotknąć futbolówki piętą. Piłka odbiła się jeszcze od Kristensena. Duńczyk zaliczył w ten sposób samobója.
W 63. minucie Jose Mourinho podjął niekonwencjonalną decyzję, zdejmując z placu gry Renato Sanchesa po zaledwie kilkunastu minutach spędzonych przez wypożyczonego z Paris Saint-Germain Portugalczyka na murawie. Zawodnik był w wyraźnym szoku. Nagranie z całego zdarzenia możecie zobaczyć TUTAJ.
Z minuty na minutę "Giallorossi" grali coraz lepiej i stwarzali sobie coraz więcej klarownych sytuacji. Najpierw Lorenzo Pellegrini zmusił do interwencji Jhona Lucumiego, oddając płaski strzał na bramkę Ravaglii. Chwilę później po dośrodkowaniu Kristensena piłkę w siatce mógł umieścić Stephan El Sharaawy.
Ostatnią szansę na zdobycie choćby kontaktowego gola w 80. minucie starcia miał Belotti. Włoch przebiegł długi dystans przy linii bocznej, po czym spróbował pokonać golkipera "Rossoblu" sprytnym, mocnym uderzeniem. Zostało ono jednak zablokowane przez obrońcę.
Ostatecznie Bologna wygrała z AS Romą 2:0, urywając w ten sposób punkty kolejnej ekipie z górnej części tabeli Serie A. W tym sezonie ligowym piłkarze "Rossoblu" zremisowali już z Interem, Juventusem oraz Napoli, a także wygrali z Lazio. Tym razem uczeń, Thiago Motta, pokonał mistrza - Jose Mourinho.
W starciu pojawił się tylko jeden polski akcent. W 87. minucie na placu gry pojawił się Kacper Urbański z Bologny. Z kolei Łukasz Skorupski przesiedział całe spotkanie na ławce, a Nicola Zalewski z AS Romy odbywa zawieszenie za czerwoną kartkę w poprzednim meczu.