Bolesna porażka Igi Świątek. Polka nie obroni tytułu w Indian Wells

Mecz od początku nie układał się po myśli Polki. Świątek przegrała trzy gemy z rzędu, a w dodatku w piątej odsłonie nie wykorzystała okazji na odrobienie strat. Choć miała dwa break-pointy, to nie potrafiła przełamać rywalki.

Innych szans na odwrócenie losów gry Świątek już nie miała. Rybakina była pewna przy własnym podaniu, a zwycięstwo w pierwszym secie przypieczętowała przełamując polską tenisistkę w ósmym gemie. Zwyciężyła 6:2.

Na otwarcie drugiego seta Świątek doprowadziła do gry na przewagi, ale nie zdołała przechylić szali na swoją stronę. Skuteczniejsza była Rybakina, która w drugim gemie wypracowała sobie przewagę przełamania.

Świątek była bezradna. Dała się przełamać także w czwartym gemie. Nie ugrała w nim choćby jednej piłki. Trzy wymiany oddała Rybakinie swoimi błędami.

Kazaszka wkrótce podwyższyła prowadzenie na 5:0. Świątek nie była w stanie wrócić do gry. Poprawiła jednak nieco wynik - najpierw wygrała przy własnym podaniu, później przełamała Rybakinę. Nie miało to jednak żadnego znaczenia. Kazaszka także drugą partię wygrała 6:2.

- Iga Świątek zdecydowanie nie radzi sobie z Jeleną Rybakiną. Za dużo nerwów, niepewności, błędów i wycofania, zdecydowanie za słaby serwis w porównaniu ze świetnym serwisem Kazaszki. Jest co analizować i poprawiać - podsumował Łukasz Jachimiak.