Boks. Sensacyjna decyzja Mike'a Tysona. Słynny pięściarz chce znów wystąpić w ringu
Ostatnią zawodową walkę Mike Tyson stoczył w 2006 roku. Chociaż były bokser ma już 53 lata, chce znów pojawić się w ringu. Zapowiedział, że będzie chciał zmierzyć się z rywalami w kilku czterorundowych pojedynkach. Zysk z nich ma zostać przekazany na cele charytatywne.
Mike Tyson to jedna z najbardziej znanych postaci w historii zawodowego boksu. Były mistrz świata wielokrotnie wzbudzał kontrowersje na ringu i poza nim, ale toczył też pojedynki, o których mówiło się całymi latami. Teraz podzielił się sensacyjnymi wieściami w mediach społecznościowych. Trenuje po to, aby niedługo stoczyć jeszcze kilka walk.
- Na początku czułem się tak, jakby ktoś mnie wypluł. Moje ciało dawno nie działało na takich obrotach. Do odpowiedniej formy jeszcze daleko, ale jest coraz lepiej. Jak wyglądają moje treningi? Ćwiczę kardio, jeżdżąc na rowerze i biegając na bieżni. Trenuję też na siłowni, ale i boksuję. Na razie uderzam w worek. Zacząłem od kilku minut dziennie, teraz biję w worek około 30 minut - opowiada Tyson.
Walki nie będą długie, bo 53-latek nie wytrzyma oczywiście rywalizacji na dystansie dłuższym niż kilkanaście minut. Pełny dochód ze wszystkich pojedynków ma zostać przekazany na cele charytatywne.
- To będą maksymalnie czterorundowe walki charytatywne. Chcę pomóc bezdomnym. Także takim skurczybykom jak ja, uzależnionym od narkotyków - zapowiedział bokser.