Boks. Mike Tyson odrzucił propozycję walki. Mógł zarobić 20 mln dolarów!
Mike Tyson dostał propozycję powrotu na ring. Za stoczenie walki na gołe pięści mógł zarobić gigantyczną gażę.
Tyson regularnie zamieszcza w mediach społecznościowych nagrania ze swoich treningów. Zapowiedział też, że będzie chciał wrócić do ringu na kilka walk charytatywnych.
Deklaracja Amerykanina wzbudziła wielkie zainteresowanie. W ślad za nim poszły propozycje. O swojej opowiedział David Feldman - szef Bare Knuckle Fighting Championship. To organizacja zajmująca się walkami na gołe pięści.
- Dawaliśmy mu 20 milionów dolarów, jednak odrzucił naszą propozycję. Nie wiem, co będzie robił. Jego zespół mówił o walce w lipcu, potem sierpniu, więc kto to tak naprawdę wie - zastanawia się Feldman.
To kolejne informacje na ten temat. Kilka tygodni temu media podawały, że rywalem Tysona w walce na gołe pięści mógłby być Wanderlei Silva. Trener Amerykanina stwierdził wówczas, że 54-latek chce stoczyć walkę w tradycyjny sposób, czyli w rękawicach bokserskich.