Błyskawiczny mecz Magdaleny Fręch. Polka dostała lekcję od faworytki [WIDEO]
Magdalena Fręch pożegnała się z Australian Open. Polka w czwartej rundzie gładko przegrała z Coco Gauff. W całym meczu ugrała tylko trzy gemy.
Fręch do tej pory grała w Melbourne świetnie. Po drodze do czwartej rundy pokonała Darię Saville, Caroline Garcię i Anastazję Zacharową. Było wiadomo, że spotkanie z turniejową "czwórką" do wyzwanie znacznie większego kalibru.
Mecz od początku układał się pod dyktando Gauff, która szybko wypracowała sobie przewagę przełamania. Fręch grała poniżej poziomu, który zaprezentowała we wcześniejszych meczach w Melbourne. W pierwszej partii łodzianka urwała faworytce tylko jednego gema.
Drugi set nie przyniósł przełomu. Co prawda Fręch popełniała mniej błędów, fragmentami potrafiła nawiązać rywalizację z Amerykanką, ale ostatecznie ta była poza jej zasięgiem. Gauff oddała Polce tylko dwa gemy. Cały mecz zamknęła w 63 minuty.
Dla Fręch to przykre zakończenie najlepszego wielkoszlemowego turnieju w karierze. Dzięki niemu znacząco przesunie się w rankingu WTA. Prawdopodobnie wejdzie w nim do pierwszej pięćdziesiątki.