Blisko ciekawego transferu w PKO Ekstraklasie. Trwają ostatnie ustalenia między klubami [NASZ NEWS]

Hinokio trafił do Polski w 2019 roku. Wówczas pozyskał go pierwszoligowy Stomil Olsztyn. Na zapleczu Ekstraklasy piłkarz zdecydowanie się wyróżniał i po dwóch sezonach przeniósł się do Zagłębia Lubin.

Tam nie potrafił jednak wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie. W efekcie po kilku miesiącach wypożyczono go do Stali Mielec, gdzie Hinokio znów nieco odżył.

W 15 oficjalnych spotkaniach w tym ostatnich klubie zdobył jedną bramkę i zaliczył jedną asystę. Po sezonie wrócił jednak do Lubina, gdzie znów nie do końca spełniał pokładane w nim oczekiwania.

Jesienią wystąpił w ośmiu meczach PKO Ekstraklasy i dwóch spotkaniach Fortuna Pucharu Polski. Do tego grał także w drugoligowych rezerwach Zagłębia, gdzie zaliczył sześć występów.

Teraz wszystko wskazuje na to, że znów zamelduje się w Mielcu. Z jedną różnicą - tym razem Stal nie chce go jedynie wypożyczyć. Zanosi się na transfer definitywny.

Trwają jeszcze ostatnie ustalenia między klubami. Czasu jest sporo, bo okienko transferowe w Polsce, w przeciwieństwie do najsilniejszych europejskich lig, zamyka się dopiero z końcem lutego.