Bezwzględna kara dla gwiazdora NBA! Paradowanie z bronią nie popłaca, straci miliony

Ja Morant jest uznawany za jednego z najlepszych i najbardziej rozpoznawalnych zawodników NBA. Niestety, reprezentant Memphis Grizzlies poza parkietami nie prezentuje się już tak dobrze.

Koszykarz jest stałym bywalcem klubów nocnych, gdzie jest regularnie fotografowany i nagrywany w obecności roznegliżowanych tancerek. Większym problemem dla ligi jest jednak fakt, że Amerykanin często pokazuje się z bronią.

Podczas wizyty w klubie w Kolorado trzymał pistolet, co wzbudziło zaniepokojenie u włodarzy. Gdy sytuacja powtórzyła się podczas kolejnego wideo, które wyciekło do sieci, Adam Silver podjął decyzję o zajęciu się sprawą Moranta.

23-latek próbował tłumaczyć się, że jego nieodpowiedzialne zachowanie było związane z nadmiernym spożywaniem alkoholu, zaś pistolet był zabawką. Być może tłumaczenia wpłynęły na ostateczny finał sprawy, bo chociaż wyrok jest bezwzględny, to mogło być jeszcze gorzej.

Ostatecznie NBA zawiesiła Moranta na 25 pierwszych meczów następnego sezonu. W pierwszej wersji informowano, że utalentowanemu graczowi grozi kara obowiązująca nawet przez całe rozgrywki lub co najmniej 50% meczów rundy zasadniczej. Niemniej Amerykanin straci około 8 milionów dolarów w związku ze swoją nieobecnością.

Poza odbyciem zawieszenia Morant musi również udać się na "kurs wychowawczy". Przedstawiciele ligi mają bowiem nadzieję, iż uda im się wpłynąć na zachowanie gwiazdora.