"Będę to pamiętał na zawsze". Matty Cash nie krył emocji po debiucie w reprezentacji Polski

Debiut Casha był jednym z największych wydarzeń meczu Polaków w Andorze. Piłkarz nie ukrywa, że przeżywał spore emocje.

- To spełnienie moich marzeń. Wyjątkowy dzień - przyznał Cash w rozmowie z reporterem Telewizji Polskiej.

- Dobrze mi się współpracowało z drużyną. Całe zgrupowanie jest fantastyczne. Koledzy świetnie mnie przywitali. Kocham tu być - stwierdził nowy reprezentant Polski.

Piłkarz Aston Villi rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Na boisku zameldował się dopiero po godzinie. Taki scenariusz był wcześniej zaplanowany.

- Rozmawiałem z trenerem przed meczem. Powiedział, że zagrał. Nie wiedziałem, jak długo, ale byłem gotowy - przyznał 24-latek.

- Będę to pamiętał na zawsze - podsumował debiut piłkarz Aston Villi.