Bayern. Niemcy wyliczają Lewandowskiemu zmarnowane okazje. Sprzeczne opinie o grze Polaka
Robert Lewandowski strzelił gola w meczu Bayernu z Wolfsburgiem (4:0). Niemieckie media - z jednym wyjątkiem - wystawiły mu przeciętne noty.
Lewandowski długo czekał na swoje trafienie. Do bramki trafił w 87. minucie. Wcześniej zmarnował kilka okazji, co skrzętnie wyliczyły niemieckie media.
Najlepiej Lewandowskiego ocenił portal "Sportbuzzer", który przyznał mu 1. W niemieckiej skali to "klasa światowa".
- Na początku był niezadowolony, ale na koniec strzelił dziewiętnastego gola w sezonie. Pobił kolejny rekord Gerda Muellera - w roku kalendarzowym zdobył 43 bramki. Przeciwko Wolfsburgowi strzela najczęściej w lidze - 24 razy w 21 meczach - podsumowano.
Nieco słabszą notę, bo 2, Lewandowskiemu przyznał "Bild".
Serwis "Sport.de" ocenił napastnika Bayernu na 2,5.
- Polak długo musiał czekać na swojego gola. Wcześniej nie udało mu się go strzelić i głową, i nogą z dziesięciu metrów. Strzelił za wysoko nawet wtedy, gdy był wolny przed pustą bramką - wyliczono.
Bardziej krytyczny był choćby Goal.com. Od tego serwisu Lewandowski dostał 3.
- W pierwszej połowie miał tylko 15 kontaktów z piłką. Ostatecznie strzelił jednak 43 gola w roku - czytamy w uzasadnieniu.
Na 3 grę polskiego napastnika ocenił też dziennik "Abendzeitung", który wyliczył mu cztery zmarnowane okazje.
Bayern 2021 rok kończy jako lider Bundesligi. Drużyna prowadzona przez Juliana Nagelsmanna w siedemnastu kolejkach zdobyła 43 punkty.