Bayern. Kane pobije rekord Lewandowskiego? Polak zareagował na wyczyny Anglika. Wymowne słowa [WIDEO]
Harry Kane ma już na koncie 30 goli w tym sezonie Bundesligi. Czy Anglik pobije rekord 41 trafień należący do Roberta Lewandowskiego? Kapitan reprezentacji Polski został o to zapytany przez Tomasza Włodarczyka, redaktora naczelnego Meczyki.pl.
Kane błyszczy w swoim pierwszym sezonie w barwach Bayernu Monachium. 30-latek rozegrał dotychczas 34 mecze, strzelając 36 goli i notując 11 asyst.
Aż 30 bramek Anglik zdobył na boiskach ligi niemieckiej. Tym samym coraz głośniej mówi się o tym, że rekord 41 goli należący do Roberta Lewandowskiego może zostać pobity.
Jak na poczynania byłego gracza Tottenhamu zapatruje się RL9? Piłkarz Barcelony odniósł się do tego w rozmowie z kanałem Meczyki.pl na YouTube.
- Trochę kolejek do końca sezonu zostało i pobicie tego rekordu nie będzie łatwym zadaniem. Ale Kane strzela jak na zawołanie. Czy pobije mój rekord? Nie wiem, ciężko powiedzieć. I nie chodzi o to, czy chciałbym tego czy nie. Wiem z doświadczenia, że to nie jest takie łatwe - zwłaszcza, że do końca sezonu zostało dziewięć kolejek - stwierdził.
- Wiadomo, że Bayern strzela dużo goli. Mecz z Mainz (8:1) to kolejne spotkanie, w którym zdobyli co najmniej siedem bramek. To na pewno jest korzystniejsze dla każdego napastnika, kiedy jest tak dużo okazji. Nie wiem, czy Kane pobije ten rekord, ale jego dorobek strzelecki robi wrażenie - powiedział.
- Jeżeli będzie zdrowy, to ten rekord jest w jego zasięgu. Zwłaszcza, że zarówno on, jak i cały Bayern strzelają dużo goli - zaznaczył.
"Lewy" opowiedział również o tym, jak wspomina sezon 2020/21, w którym pobił rekord Gerda Muellera.
- Strzeliłem 41 goli, ale patrząc na to, że zrobiłem to w 29 meczach, to jeszcze z większą dumą patrzę na ten rekord. I często tak myślałem w jego kontekście, a nie w takim, czy zostanie on pobity - stwierdził.