Atletico Madryt zamierza pozyskać kolejnego napastnika. Arkadiusz Milik na szczycie listy życzeń
Hiszpański "AS" przekonuje, że Atletico Madryt będzie chciało sprowadzić kolejnego napastnika w zimowym okienku transferowym. Zdaniem dziennikarzy na szczycie listy życzeń "Rojiblancos" pozostaje Arkadiusz Milik.
O tym, że polski napastnik może trafić na Półwysep Iberyjski, media piszą od blisko roku. "AS" przekonuje, że temat wciąż pozostał aktualny, a obecna sytuacja uświadomiła włodarzom zespołu, iż wzmocnienia są konieczne.
Ze względu na koronawirusa z gry wypadł Luis Suarez, u Diego Costy zdiagnozowano natomiast zakrzepicę. To spowodowało, że Diego Simeone musiał radzić sobie w kolejnych meczach bez klasycznej "dziewiątki".
Choć wyniki Atletico w tym sezonie są naprawdę dobre, to zimą drużyna ze stolicy chciałaby się wzmocnić. Niewykluczone, iż najpierw Madryt opuści Costa, z którego szkoleniowiec nie jest zadowolony.
"AS" przekonuje, że na szczycie listy życzeń klubu z Wanda Metropolitano wciąż pozostaje Arkadiusz Milik. Hiszpanie chcieli Polaka sprowadzić już latem, lecz nie doszli do porozumienia z Napoli.
Teraz negocjacje z Włochami powinny być łatwiejsze, bo w styczniu ekipa z południa kraju będzie miała ostatnią szansę na zarobienie na sprzedaży 26-latka. Chętnych na usługi napastnika jest więcej.
Hiszpańscy dziennikarze przekonują, że Atletico zamierza stanąć do walki z Evertonem, Tottenhamem i drużynami z Włoch, aby pozyskać Milika. Jak skończy się cała saga? Być może niedługo wreszcie się tego dowiemy.