Atletico Madryt. Diego Simeone obawia się FC Barcelony i Realu Madryt. "Gonią nas potwory"

Atletico zremisowało na wyjeździe z Getafe 0:0. Stało się tak, choć gospodarze kończyli mecz grając w dziesięciu.

- Zabrakło nam skuteczności. Rytm złapaliśmy dopiero w drugiej połowie. Podobało mi się, w jaki sposób atakowaliśmy. Gramy dobrze, ale musimy być spokojniejsi - przyznał Simeone.

Atletico ma sześć punktów przewagi nad Realem Madryt. Jeszcze mniej, bo tylko cztery oczka, do lidera może tracić Barcelona. Stanie się tak, jeśli w poniedziałek wygra z Huescą.

- Sezon jest bardzo trudny. Real i Barcelona nie przegrają żadnego meczu do końca rozgrywek - uważa Simeone.

- Prowadzimy prawie od początku sezonu. Zostało jeszcze jedenaście kolejek. W Barcelonie zapanował entuzjazm, mają nowego prezydenta, w Paryżu mogli wygrać. Z kolei Real zawsze znajduje sposób na to, żeby zwyciężyć. My staramy się krok po kroku zmierzać do naszego celu. Gonią nas jednak dwa potwory - dodał trener Atletico.

Zespół z Madrytu w środę spróbuje odrobić straty z pierwszego meczu z Chelsea w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jako gospodarz przegrał 0:1. W następną niedzielę Atletico zmiery się w lidze z Alaves.