Aston Villa zdemolowała AZ Alkmaar! Koncertowy występ ekipy Matty'ego Casha [WIDEO]

Aston Villa od początku meczu ruszyła do ataku. Już w 13. minucie Leon Bailey otworzył wynik spotkania. Skrzydłowy zebrał piłkę na 16. metrze i strzałem prawą nogą pokonał Mathew Ryana.

Podopieczni Unaia Emery'ego nie zamierzali się zatrzymywać. W 23. minucie goście z Villa Park prowadzili 2:0 po trafieniu Youriego Tielemansa. Belg strzelił swojego pierwszego gola w tym sezonie.

Gospodarze próbowali odpowiedzieć na szturm Aston Villi. W 33. minucie Vangelis Pavlidis skierował piłkę do siatki, ale jego gol nie został uznany z powodu spalonego.

Do przerwy "The Villans" prowadzili 2:0. W pierwszych trzech kwadransach zespół Emery'ego oddał dwa strzały i oba zakończyły się trafieniami.

Trener Alkmaar nie mógł być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Przed drugą połową dokonał dwóch zmian, wpuszczając Bruno Martinsa Indiego i Tiago Dantasa.

Roszady nie wpłynęły pozytywnie na grę gospodarzy. W 51. minucie Ollie Watkins trafił do siatki, dobijając piłkę na pustą bramkę.

AZ jeszcze nie otrząsnęło się po stracie trzeciej bramki, a już przegrywało 0:4. Tym razem na listę strzelców wpisał się John McGinn.

Holendrów stać było tylko na jedno trafienie honorowe. W 65. minucie Ibrahim Sadiq znalazł sposób na Emiliano Martineza.

Aston Villa wygrała i z dorobkiem sześciu punktów zajmuje pierwsze miejsce w grupie E. Jeszcze dziś o godzinie 21:00 rozpocznie się starcie Legii Warszawa ze Zrinjskim Mostar.