Artur Wichniarek oburzony zachowaniem Krzysztofa Piątka. "To niegodne reprezentanta. Powinien przeprosić"

Roman Kołtoń i Artur Wichniarek zwrócili uwagę na zachowanie Krzysztofa Piątka po meczu z Włochami. Ekspertom nie spodobało się to, co zobaczyli tuż po końcowym gwizdku.
Polacy rozegrali wczoraj fatalne spotkanie. Zostali zdeklasowani przez Włochów, którzy bezlitośnie wykorzystali wszystkie luki w zespole Jerzego Brzęczka. Mecz zakończył się wynikiem 2:0, ale był to najniższy wymiar kary.
Roman Kołtoń i Artur Wichniarek nie mogą pogodzić się z katastrofalną postawą "Biało-Czerwonych", ale ich największe oburzenie wzbudziło to, co zobaczyli tuż po ostatnim gwizdku. Wówczas w oku kamery znalazł się Krzysztof Piątek. Napastnik wczoraj cały mecz spędził na ławce rezerwowych i - delikatnie mówiąc - nie wyglądał na załamanego.
- Kamera pokazała scenkę niezwykłą. Głośnego chichotu, śmiechu Krzysia Piątka. Zieliński jest załamany, a Krzysiek się gromko śmieje. Jakby był poza zespołem - rozpoczął Roman Kołtoń w "Prawdzie Futbolu".
- To jest zachowanie niegodne reprezentanta. Żeby po tak tragicznym spotkaniu... Podkreślę, że zawsze możesz przegrać, bo to jest sport. Masz prawo być gorszym. Wtedy musisz uznać wyższość przeciwnika i mieć rywala jako motywację do ciężkiej pracy - dodał Artur Wichniarek.
Były reprezentant Polski uważa, że Piątek zachował się w nieodpowiedni sposób. W związku z tym domaga się przeprosin od zawodnika Herthy Berlin.
- Najlepszym komentarzem będzie brak komentarza. Jak Piątek zobaczy to wideo, to powinien na swoim Instagramie, gdzie jest bardzo aktywny, przeprosić kolegów z zespołu, trenera i kibiców - zasugerował.
- Taka sytuacja, gdy sędzia ledwo skończył mecz, inni udzielają wywiadów, a on się bawi w najlepsze i jest uśmiany od ucha do ucha. No... - zakończył wymowną pauzą Wichniarek.