Artur Boruc ukarany za swoje skandaliczne zachowanie. Bramkarz Legii Warszawa został zawieszony
Artur Boruc został zawieszony przez Komisję Ligi. To konsekwencje wybryków bramkarza z ostatniego meczu przeciwko Warcie Poznań.
Legia Warszawa fatalnie spisała się w 21. kolejce Ekstraklasy. Podopieczni Aleksandara Vukovicia przegrali z Wartą 0:1, a sam Boruc został jednym z antybohaterów spotkania.
W 72. minucie bramkarz zaatakował we własnym polu karnym Dawida Szymonowicza. Za to zachowanie został ukarany czerwoną kartką.
Jakby tego było mało, schodząc z murawy Boruc odepchnął jeszcze operatora kamery. Później na swoim Instagramie udostępnił wpis internauty o treści: "Sędzia c***".
Skandalicznym występkom Boruca przyjrzała się Komisja Ligi. 41-latek został zawieszony na trzy mecze ligowe oraz ukarany grzywną w wysokości 25 tysięcy złotych.
- Komisja Ligi uznała, że agresywne zachowanie zawodnika nosiło znamiona naruszenia nietykalności cielesnej. Tego typu zachowania muszą być piętnowane w adekwatny sposób, bowiem są sprzeczne z Regulaminem Dyscyplinarnym i Kodeksem Etycznym PZPN. Komisja Ligi w wymiarze kary uwzględniła także zachowanie zawodnika, którego dopuścił się wobec operatora kamery - stwierdził przewodniczący Komisji, Jarosław Poturnicki, cytowany przez portal "sport.tvp.pl".
Boruc przegapi zatem ligowe starcia z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza, Wisłą Kraków i Śląskiem Wrocław. Aktualnie Legia z dorobkiem 18 punktów zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.