Arsenal idzie na wojnę z sędziami. Wciąż wrze po hicie Premier Lague. Klub zbiera dowody

W minionej kolejce Premier League nie zabrakło wielkich emocji. Szalone okazało się nie tylko starcie Tottenhamu z Chelsea (1:4), ale też Arsenalu z Newcastle United (0:1), które opisywaliśmy TUTAJ.

Przypomnijmy, że w trakcie meczu z udziałem "Kanonierów" sędziowie podjęli szereg kontrowersyjnych decyzji. Czerwonej kartki nie obejrzał Bruno Guimaraes, zaś gol dla "Srok" został strzelony po prawdopodobnym faulu.

Tym samym przedstawiciele Arsenalu uważają, że zostali skrzywdzeni kolejny raz w ciągu ostatnich miesięcy. Jako przykład podawana jest sytuacja ze spotkania z Manchesterem City, gdzie z boiska mógł wylecieć Mateo Kovacić. Tak się jednak nie stało.

W związku z tym, jak podaje "Daily Mail", londyńczycy zamierzają wypowiedzieć swoistą wojnę angielskim arbitrom. Na najbliższym spotkaniu z sędziami klub zamierza opublikować listę błędnie podjętych decyzji, które negatywnie wpłynęły na "Kanonierów".

Cytowany portal podkreśla, że taka postawa nie spodobała się członkom Kolegium Sędziów. Nerwowa reakcja została bardzo źle przyjęta w środowisku.