Aleksander Zniszczoł mógł zająć miejsce na podium. Niesamowita historia w konkursie drużynowym
Aleksander Zniszczoł był liderem Polaków w konkursie drużynowym w Lahti. Okazuje się, że 29-latek zająłby miejsce na podium, gdyby skoczkowie rywalizowali indywidualnie.
Zniszczoł przyjechał do Lahti w dobrej dyspozycji. W piątkowych zawodach zajął ósme miejsce. Dla porównania, pozostali reprezentanci Polski nawet nie awansowali do drugiej serii.
W sobotę Zniszczoł niespodziewanie zawiódł w serii próbnej przed drużynówką. Skoczył wówczas tylko 77 metrów.
Polak odzyskał jednak blask w konkursie. W pierwszej serii skoczył 127,5 metra. Z kolei w finale wylądował na 130. metrze. Ostatecznie Polska zajęła czwarte miejsce. Wygrali Norwegowie przed Austriakami i Niemcami.
Licząc indywidualne wyniki, Aleksander Zniszczoł był trzecim najlepszym zawodnikiem sobotniego konkursu drużynowego. Nasz reprezentant uzbierał łączną notę w wysokości 235,6 punktu. Lepsi od niego byli jedynie Jan Hoerl (247,3 punktu) i Marius Lindvik (241 punktów).
Oby Zniszczoł potwierdził formę w niedzielnym konkursie indywidualnym. Kwalifikacje rozpoczną się o 14:30, a pierwsza seria o 16:00.