Afera hejterska w PSG. Kylian Mbappe może mieć podstawę do rozwiązania kontraktu

We wtorek gruchnęła wieść, że 23-latek chce jak najszybciej odejść z PSG. Fracuz krótko po podpisaniu nowego kontraktu poczuł się zdradzony przez pracodawcę. PSG nie spełniło bowiem obietnic, które złożyło piłkarzowi w toku negocjacji.

To niejedyny problem dla szefów mistrza Francji. "Mediapart" ujawnił, że PSG zleciło zewnętrznej agencji stworzenie armii troli na Twitterze. Jej celem miało być prowadzenie ataków będących w interesie działaczy klubu. Obrywali dziennikarze, ale też piłkarze. Wśród nich Mbappe.

PSG oczywiście zaprzecza tym zarzutom. Klub w oficjalnych oświadczeniach stwierdził, że nigdy nie prowadził tego typu działań.

Nie brakuje głosów, że sprawa może okazać się korzystna dla Mbappe. "RMC Sport" cytuje znaną adwokatkę Tatiane Vassine, która twierdzi, że piłkarz może mieć podstawy do rozwiązania kontraktu. Prawniczka opiera się na możliwym naruszeniu zasady wzajemnej lojalności przez klub.

- Jeśli zostanie to udowodnione i przypisane pracodawcy, czyli klubowi, a w tym wypadku moim zdaniem dowody są wystarczające, istnieje podstawa, by zerwać kontrakt - ocenia Vassine.

Kontrakt Mbappe z PSG obowiązuje do połowy 2024 roku. Jest w nim opcja przedłużenia o kolejny sezon.