Adamek: Trzeba zawiesić rękawice na kołku i siedzieć w domu

Tomasz Adamek przegrał przez techniczny nokaut już w drugiej rundzie walki z Jarrellem Millerem. Najprawdopodobniej była to ostatnia walka Polaka.
- Nigdy nie wyszedłem na ring myśląc o przegranej. Ale taki jest sport, że ktoś przegrać musi i tym razem byłem to ja. Porażka boli, ale ja się nie mam czego wstydzić, bo w ringu wielokrotnie zwyciężałem, byłem mistrzem świata. Tym razem przegrałem i to oznacza, że trzeba pomalutku kończyć, bo ja nie jestem człowiekiem od przegrywania. Gdybym wygrał, byłoby inaczej. Ale byłem gorszy - powiedział po walce.
- Dostałem w okolice ucha i grubo to odczułem. To był mocny cios, który mnie przewrócił. Wygrał lepszy - dodał.
- Trzeba zawiesić rękawice na kołku i siedzieć w domu - zakończył.