Mateusz Borek zabrał głos po Fame MMA 20. Mówi o możliwym rekordzie
Podczas Fame MMA 20 odbył się wyjątkowy turniej. Inicjatywę pochwalił Mateusz Borek, który podczas wywiadu wróżył organizacji ogromny sukces.
W ubiegły weekend w krakowskiej Tauron Arenie odbyło się jubileuszowe Fame MMA 20. Podczas wydarzenia miał miejsce turniej, w którym ośmiu freakfighterów rywalizowało ze sobą na zasadach formuły K-1.
Podczas finału Maksymilian "Wiewiór" Wiewiórka zmierzył się z Josefem "Bratanem" Simao. Podwójny mistrz organizacji wypunktował rywala i zgarnął główną nagrodę.
Zwycięski freakfighter zainkasował półtora miliona złotych. "Bratan", który przegrał w najważniejszym starciu rywalizacji, zdobył pół miliona złotych. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Hitowy turniej odbił się szerokim echem. Tuż po zakończeniu wydarzenia o inicjatywie wypowiedział się Mateusz Borek.
Współzałożyciel Kanału Sportowego miał okazję obejrzeć wydarzenie z wnętrza hali. Podczas wywiadu dla kanału FANSPORTU TV pochwalił federację za zorganizowanie turnieju.
- Turniej zestawia gwiazdy federacji z gwiazdami federacji. Jest taka bezpośrednia rywalizacja. Nie dobiera się kogoś do kogoś z zasięgami i sprzedającego galę czy walkę, tylko w zasadzie bierze się kilku kozaków, ludzi, którzy gwarantują zasięgi, sprzedaż Z tego, co słyszę, to dzisiaj serwery się grzały. Nie wykluczam więc, że to może być rekordowa sprzedaż Fame’u - mówił Borek.
Warto przypomnieć, że dotychczasowy rekord organizacji został ustanowiony podczas gali Fame MMA 14. Wówczas federacja sprzedała blisko 550 tysięcy licencji PPV.