Szalone sceny z udziałem Najmana i Murańskiego przed Clout MMA 4. Niezwykłe wejście i ostra kłótnia [WIDEO]
Przed galą Clout MMA 4 wrzało pomiędzy Marcinem Najmanem i Jackiem Murańskim. Freak-fighterzy walczyli nawet o to, kto zanotuje... lepsze wejście.
9 marca w łódzkiej Atlas Arenie odbędzie się gala Clout MMA 4. W walce wieczoru zmierzą się Marta Linkiewicz oraz Lexy Chaplin. W oktagonie rozwiąże się też konflikt Marcina Najmana z Jackiem Murańskim. Freak-fighterzy zmierzą się w formule "Dirty Street Boxing".
W poniedziałek odbyła się konferencja zapowiadająca galę. Jak się okazało, już podczas wydarzenia doszło do pojedynku "El Testosterona" ze "Starym Muranem". Na początku freak-fighterzy zaczęli się licytować o to, kto wejdzie do obiektu w bardziej efektowny sposób.
Na początek na konferencji zameldował się Marcin Najman. "El Testosteronowi" towarzyszyli przebrani za członków legionu rzymskiego statyści, którzy doprowadzili 44-latka na scenę, a następnie na rozkaz odmaszerowali.
Tuż po nim na scenę wyszedł Jacek Murański. "Stary Muran" pojawił się w towarzystwie aktorów wcielających się w rolę wikingów. Jeden z nich koronował go na króla, a inny odczytał obraźliwą w kierunku rywala odezwę.
W trakcie trwania panelu zawodnicy nie podjęli jednak próby zmierzenia się ze sobą. Zamiast tego wyzywali się, poruszając tematy związane nie tylko z niezwykłą prezentacją, lecz także osobistą przeszłością.
- Nazwałeś mnie królem garbatych krasnali. Taką mam postawę w ringu, to mnie w miarę amortyzuje. Natomiast jestem tutaj dla ofiar Najmana, dla ofiar haraczowania przedsiębiorców w Częstochowie - twierdził "Stary Muran".
- Murański napadał na ludzi w Wałczu. Ma wyrok przed sobą. Siedział za wymuszenia rozbójnicze, za pięć artykułów. Napadał ludzi z jakąś hołotą. Sam by nawet kury nie napadł, bo by go podziobała - odpowiadał "El Testosteron".
Marcin Najman nie ma za sobą dobrej passy. Freak-fighter przegrał wszystkie walki w Clout MMA, w których mierzył się z Andrzejem Fonfarą, Piotrem "Lizakiem" Lizakowskim oraz dwukrotnie Adrianem Ciosem. Jacek Murański pokonał zaś w ostatnim czasie Macieja "Starego Wiewióra" Wiewiórkę i Pawła "Prezesa FEN" Jóźwiaka.