Wenger: nie chcę Krychowiaka

Arsenal nie jest zainteresowany kupnem Grzegorza Krychowiaka - powiedział Arsene Wenger.
Media spekulują o możliwym przejściu Polaka do "Kanonierów" już od kilku miesięcy. Przedstawiciele Arsenalu obserwowali go jeszcze, gdy grał we francuskim Reims. O transferze na Wyspy miały jednak przesądzić dopiero świetne mecze Krychowiaka w Sevilli. Media podały już nawet kwotę transferu - miała wynosić 22 miliony funtów.
Arsene Wenger jednak stanowczo zaprzecza. - Nie jestem zainteresowany Krychowiakiem - krótko uciął Francuz.
Co więcej, w klubie z Emirates Stadium ma zostać Mathieu Flamini. Francuski pomocnik miał odejść z Arsenalu, co interpretowano jako porządkowanie kadry przed spodziewanym transferem Krychowiaka. Wygląda jednak na to, że będzie inaczej. - Spodziewam się, że Flamini zostanie - powiedział Wenger.
W pierwszej kolejce nowego sezonu Arsenal przegrał z West Hamem 0:2. To było duże zaskoczenie, bo przecież tydzień wcześniej "Kanonierzy" wygrali z Chelsea mecz o Tarczę Wspólnoty.
Menedżer Arsenalu zapowiada, że jedna porażka nie wpłynie na zmianę jego polityki transferowej.
- Kiedy przegrywasz mecz, a okno transferowe jest akurat otwarte, to pojawia się pomysł, żeby kupić nowych piłkarzy. Myślę jednak, że lepiej spojrzeć na nasz skład, a nie spodziewać się, że przyjdzie do nas jakiś cudotwórca. Mamy fantastyczną grupę zawodników. Jesteśmy zjednoczeni i skoncentrowani wyłącznie na następnym meczu. Jeden zły rezultat nie wpływa na nasze plany transferowe - powiedział Wenger.