Oficjalnie: Platini chce rządzić w FIFA

Michel Platini ogłosił, że będzie kandydował na stanowisko prezydenta FIFA. To potwierdzenie nieoficjalnych informacji, które od kilku tygodni pojawiały się w mediach.
Platini, który od 2007 roku jest prezydentem UEFA, to murowany faworyt do zastąpienia Seppa Blattera. Według nieoficjalnych informacji Francuz zapewnił sobie poparcie czterech kontynentalnych federacji piłkarskich. Poza delegatami z Europy przekonał działaczy z Ameryki Południowej (CONEMBOL), Ameryki Północnej i Środkowej (CONCACAF) oraz Azji (AFC). Łącznie to 144 głosy - taki wynik dałby Francuzowi pewne zwycięstwo.
- To była bardzo osobista, dobrze przemyślana decyzja. Wziąłem pod uwagę zarówno przyszłość futbolu, jak i swoją. Kierowałem się także szacunkiem, wsparciem i zachętą wielu osób - powiedział Platini. - Są takie chwile w życiu, gdy trzeba wziąć los w swoje ręce. To właśnie jeden z tych momentów, które będą decydować o moim dalszym życiu i przyszłości FIFA.
Francuz przesłał list do szefów i sekretarzy generalnych wszystkich 209 członków FIFA. Napisał w nim, że chce "słuchać wszystkich i szanować różnorodność świata piłki".
Wybory odbędą się 26 lutego. Zgodnie ze statutem FIFA, kandydaci na cztery miesiące przed wyborami muszą ogłosić swój start i przedstawić pisemne poparcie przynajmniej pięciu krajowych federacji. Do czasu wyborów federacją będzie kierował Sepp Blatter.